Troszkę późno, ale w końcu. Niestety z przyczyn technicznych, tak zwanej złośliwości rzeczy martwych. Zaniedbałam trochę bloga, ale już jestem z powrotem.
Oto moje prace, które wystawiłam na konkursy na zlocie, niestety nie udało mi się w żadnym wygrać, ale cóż. Nie od razu Rzym zbudowano. Co najważniejsze miała, przy tworzeniu ich mnóstwo zabawy i mogłam potrenować rożne techniki.
Moje prace konkursowe ze zlotu…